Bieganie KPN

Niedziela, 6 grudnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Dziś zapoczątkowaliśmy wspólne bieganie Dampersów trzech z czterech umówionych. Ja powolutku, swoim tempem a chłopaki swoim. Później dowiedziałem się, że kontuzja wyeliminowało Damiana - oj pechowy jest ten miesiąc grudzień ;) Poczekałem na Czarka i powolutku potruchtaliśmy po rowerki.
54min24s 9,5km

Bieganie KPN

Niedziela, 29 listopada 2009 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
"Dziwny jest ten świat..." jak śpiewał Czesław Niemen - dosłownie. Po tygodniu nic nierobienia i hektolitrach kawy, dziś prawie o zmroku ruszyłem do puszczy. Było strasznie, niemiłosiernie wolno, dosłownie wlokłem nogami i dwa razy musiałem zatrzymać się, by rozciągnąć mocno nabrzmiałe łydki. A tu 57min18s na 9,5km, naprawdę nie rozumiem???

Bieganie KPN

Niedziela, 22 listopada 2009 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Jednak mniej niż 10km:(
9,5km 57min53s

Atest trasy biegowej

Niedziela, 22 listopada 2009 · Komentarze(2)
Kategoria trening
Dziś "atestowałem" trasę biegową i niestety wyszło 9,5km. Hmm... trzeba dołożyć jeszcze jedną pętlę 2,3km z podbiegiem, zboczyć w boczek i wyjdzie 12km.
Damianie!!! - jednak biegasz szybciej:)

7712

Żelazowa Wola

Poniedziałek, 16 listopada 2009 · Komentarze(0)
Kategoria nocna jazda
Oj ciężko ponownie zaczynać wieczorne jazdy :) Dziś "umierałem" z Czarkiem

Bieganie KPN

Niedziela, 15 listopada 2009 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Dziś niedzielna przebieżka po KPN. Miała być z Damianem, ale lenistwo wzięło górę i zaspałem. Godzinka biegania i pewnie 10km (kiedyś muszę to zmierzyć).

Bieganie KPN

Niedziela, 8 listopada 2009 · Komentarze(2)
Kategoria bieganie
Bieganie czas zacząć. Zaczynam coniedzielne bieganie po KPN. Na razie raz w tygodniu, później zwiększam intensywność. Mam nadzieję, że "ogólnorozwojówka" przyniesie lepsze rezultaty :)
Godzinka biegania i pewnie ok. 10 km.

Mazovia Radom

Niedziela, 20 września 2009 · Komentarze(2)
Jak zwykle na zakończenie sezonu maratonowego trzeba było trochę pospacerować :) Pewnie znów poszedł bębenek, gdyż usłyszałem tylko zgrzyt, pęknięcie i kółko nie chciało się dalej kręcić. I "w tak miłych okolicznościach przyrody" miałem spacer 12 kilometrowy, połączony razem z opalaniem:) A zapowiadało się tak miło- gleba na kamieniach przez kierownicę i start z lekko bolącą głową i barkiem.
Rozgrzewka Radom na płycie lotniska, Mazovia MTB Marathon © ragore

Teren KPN

Niedziela, 13 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Krótka wycieczka z Bobem: grobla,Zamczysko, "prawie" Granica, sosna Powstańców, Babska Górka, Roztoka i do domku