Wpisy archiwalne w kategorii

biegówki

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk

Narty KPN

Niedziela, 20 lutego 2011 · Komentarze(0)
Kategoria biegówki
Wycieczka z Cezarem z cyklu "Zagubieni" :)

Wypadzik - Zamczysko

Czwartek, 6 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria biegówki
Dziś poranne bieganie w składzie: Bob, Cezar, Marek i ja.
8.00 start od Boba, kierunek - hmm, jak wyjdzie. Marek gdzieś przed Kępiastym "zaginął", Bob odłączył się w Łubcu. Dalej jedynie z Czarkiem w stronę Zamczyska. Chwilowy postój przy wiacie i powrót. Pogoda wyśmienita, a i tempo spokojne. 2h30min
3/4 początkowego składu:
Tour de KPN © ragore

Słoneczni narciarze he he © cezar24mtb

Pełny uśmiech © cezar24mtb

Nowy Rok - biegóweczki

Sobota, 1 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria biegówki
Dziś samotnie na biegóweczki do KPN. Z Leszna do Łubca "zakładanie" śladu, gdyż z zeszłotygodniowego nie pozostało nic. Później w planach były góreczki, ale gdy zobaczyłem świetny ślad biegnący w stronę Zamczyska decyzja była jedna:), trzeba było go jedynie odświeżyć.
Postój Zamczysko © ragore

Zamczysko i powrót groblą, tutaj niestety ponowne zakładanie śladu już do samego Leszna. Po drodze spotkałem dwóch nieznajomych: łoszaka, polegującego pomiędzy młodymi dębami oraz starszego pana na biegóweczkach w okolicach Szymanówka.
Oby długo utrzymał się śnieg, gdyż coraz większą frajdę mi to sprawia.

Biegówki KPN

Niedziela, 26 grudnia 2010 · Komentarze(1)
Kategoria biegówki
Dziś, podobnie jak wczoraj, króciutko, ze względu na silnie napięty plan. Ponawiam: SUUUUPER Śnieg lekko zmrożony i bieganie trochę inne od wczorajszego. Zaczynam rozumieć irytację Damiana w związku z rozdeptywanie śladu przez piechurów :)

Inauguracja biegówek

Sobota, 25 grudnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria biegówki
Wreszcie po ok. 4 latach przymierzania się do biegówek, są :) W czwartek zakup, ale dopiero dziś generalna próba. SUUUUPER, wreszcie dołączyłem do grona skistats :) Przy 2 stopniach śnieg trochę rozmięknięty, ale i tak świetna zabawa. Dziś jedynie dwie gleby, jak na pierwszy raz nie było źle, tym bardziej że to wyłącznie moja wina i brak doświadczenia.