Po pracy po Czarka do Ożarowa z wiatrem, powrót pod wiatr :)

Niedzielne bieganie po KPN-ie wraz z Jankiem - dzielnie dawał radę, choć czasami podziwiał widoki spacerowym krokiem :) Start z Leszna w stronę Debłów, dobiegliśmy jedynie do leśniczówki Rózin, dalej zalane łąki i skręt w lewo do Łubca. Niestety trochę asfaltu, do szlabanu i dalej czerwonym do Zamczyska. Powrót przez bagno do domu.

Szybki telefon do Czarka, powrót z pracy, na rower i po Czarka do Ożarowa. Super pogoda, dosyć ciepło.

Dziś "mocno" rekraacyjnie wraz z Bobem, gdyż warunki mocno niekorzystne :)

Wycieczka z Cezarem z cyklu "Zagubieni" :)

Dziś z Cezarem, szukając nowych szlaków :)