"Zamulanie" po KPN

Środa, 15 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dziś w planach był trochę górek. Start przez groblę-Zamczysko-bocznymi do "sosny Powstańców"-Górki-cały niebieski szlak-objazd szutrami do tamy-nasze górki-Roztoka-bocznymi w stronę Palmir-Ławska Góra-Debły-dom. Mocy nie ma, wytrzymałości też nie, na razie "zamulam".

KPN

Niedziela, 12 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dziś poranna reaktywacja z Czarkiem po KPN-ie, niestety jak widać po tempie - była dłuższa przerwa, a i wczorajsze świętowanie zdanego prawka mojej siostry "wzięło górę". Helmut gratulacje, wreszcie się udało ;-)
Planowo systemem górek do Palmir, w obie strony. Dziś, po przerwie górki mnie zamęczyły :)

Mroźny KPN

Wtorek, 3 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Wspólna mroźna poranna przejażdżka z Czarkiem. Kombinacja przeróżnych górek prawie pod same Palmiry. Dziś niestety od samego rana nogi "jak z ołowiu" :( i zamulanie.

Samotnie KPN

Niedziela, 1 maja 2011 · Komentarze(1)
Kategoria trening
Z braku czasu krótka przejażdżka po KPN-ie Leszno-Grabina-Zamczysko-drogą do "Sosny Powstanców"-Babska Górka-Roztoka-"nasze górki"-Grabina-Leszno.
Już najwyższy czas, pojawiły się PIACHY ;)

Rozruch po tygodniu nocnych dyżurów

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Rozruch po pracy - baaardzo lajtowo po górkach, dla uniknięcia wiatru - KPN. Natrafiłem na wczorajsze pozostałości po maratonie Polanbike
Polanbike dla "twardzieli" ;-) © ragore

Łukaszu! wiem, że prawdziwy "polandbikowiec" nie boi się prawdziwego zanurzenia :-)

Oj powiało :)

Czwartek, 7 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria asfalt, nocna jazda
Wieczorkiem po Czarka do Ożarowa. Początkowo bardzo przyjemnie z wiatrem, powrót pod porywisty wiatr. oj dawno się tak nie bawiłem :), momentami stopujące podmuchy.

"Alternatywne" Palmiry

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dziś alternatywnymi drogami i górkami do Palmir, obejrzeć już otwarte, a raczej dalej zamknięte :) nowe muzeum. Dziś udało się namówić Boba i łącznie z Czarkiem pomknęliśmy na wiosenną "mocno" rekraacyjną przejażdżkę.

Wieczornie u Chopin'a

Sobota, 2 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria asfalt, nocna jazda
Z braku chętnych samotna wieczorna przejażdżka Leszno-Zawady-Skarbikowo-Żelazowa Wola-Mokas-Zawady-Leszno.