Wpisy archiwalne w kategorii

trening

Dystans całkowity:2660.96 km (w terenie 1841.14 km; 69.19%)
Czas w ruchu:122:40
Średnia prędkość:18.93 km/h
Maksymalna prędkość:47.74 km/h
Maks. tętno maksymalne:195 (100 %)
Maks. tętno średnie:157 (83 %)
Suma kalorii:3618 kcal
Liczba aktywności:66
Średnio na aktywność:40.32 km i 2h 04m
Więcej statystyk

Rozruch po tygodniu nocnych dyżurów

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Rozruch po pracy - baaardzo lajtowo po górkach, dla uniknięcia wiatru - KPN. Natrafiłem na wczorajsze pozostałości po maratonie Polanbike
Polanbike dla "twardzieli" ;-) © ragore

Łukaszu! wiem, że prawdziwy "polandbikowiec" nie boi się prawdziwego zanurzenia :-)

"Alternatywne" Palmiry

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dziś alternatywnymi drogami i górkami do Palmir, obejrzeć już otwarte, a raczej dalej zamknięte :) nowe muzeum. Dziś udało się namówić Boba i łącznie z Czarkiem pomknęliśmy na wiosenną "mocno" rekraacyjną przejażdżkę.

KPN po raz drugi

Niedziela, 27 lutego 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dziś "mocno" rekraacyjnie wraz z Bobem, gdyż warunki mocno niekorzystne :)

Pierwsza jazda - KPN

Niedziela, 13 lutego 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dziś z Cezarem, szukając nowych szlaków :)

Niedzielne Palmiry

Niedziela, 14 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Poranna jazda z Cezarem, po dłuższej przerwie, a trafiliśmy do Palmir, różnymi, nieco innymi wariantami niż zazwykle :) Oj dużo górek było ;)

Odwiedziny Mazovia 2010 FINAŁ

Niedziela, 26 września 2010 · Komentarze(1)
Kategoria trening
Dziś wraz z Bobem postanowiliśmy odwiedzić "rowerową brać" podczas finałowego wyścigu Mazovia 2010 w Nowy Dworze Mazowieckim. Zatem rano dosyć leniwie podążyliśmy z Leszna żółtym, a później niebieskim szlakiem do Cybulic. Następnie poprzez Czeczotki i Kazuń Polski do Nowego Dworu, zahaczając o moją pracę. Po chwilowych poszukiwaniach startu - jesteśmy. Stara ekipa prawie w całości, oj chyba rozsypał się team :( Chwila pogawędki, wizyta w sklepie i ruszyliśmy poobserwować start z okolic wału przy Wiśle. Widać Baranek i Rękawek mieli "ciśnienie", gdyż za wolne było tempo samochodu Mazovii i musieli wyprzedzać go na wąskiej drodze :) Jechali, jechali i przejechali, a my z powrotem po wale (zrytym przez dziki ;) do starego mostu. Lekki deszczyk i decyzja, że wracamy asfaltem. Zatem powrót poprzez Kazuń Polski, Czeczotki, Sowią Wolę, Wiersze, szlakiem do Roztoki. I się zaczęło :) Bob złapał "kapcia". Jedna dętka miała popsuty zawór, zatem proponuję swoją, a tu k...pa, nie pasuje wentyl auto do jego kół. Shimano, chyba powinno się mówić "shit"mano, jak można dać alternatywę zamontowania tylko jednego rodzaju wentyla!!! Co robić?! Hmmm, szybka podmiana dętek i w drogę, tym razem już asfaltem do Leszna (Bob już miał "z lekka" dosyć :) Bardzo miła niedzielna przejażdżka.

Niedzielny wypadzik

Niedziela, 18 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Niedzielna przejażdżka z Cezarem :) Leszno-Zamczysko-Granica-Stara Dąbrowa-Sowia Wola-Wiersze-mogiła Zaborów Leśny-Leszno
Długo nie jeździłem i Czarek trochę mnie "przeciągnął" po puszczy :)

KPN cz.2

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Popołudniowa powtórka porannej przejażdżki (bez poszukiwań nowych "wyzwań")

KPN cz.1

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dziś samotnie, spokojnie, z szukaniem nowych górek w okolicach Granicy i szybką ucieczką przed leśnikiem :)
Przez groblę, Zamczysko, pod Granicę, Zamczysko, Babska Górka, Roztoka, Julinek