Pierwszy trening w terenie
Niedziela, 28 marca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria trening
Miał być asfalt, ale po namowie Czarka ruszyliśmy w teren.
Czarek zameldował się oczywiście w swoim nowym kasku :)
Ruszyliśmy. Po kilku kilometrach powrót po Boba, dalej przez groblę, na Roztokę poprzez nasze górki a kończąc górkami Damiana.
Obawiałem się, że będzie znacznie gorzej, tylko dwa razy zdjęło mnie, brak odpowiedniej techniki...:) Oj ciężka czeka mnie praca, zanim wystartuję w tym roku w maratonie
Czarek zameldował się oczywiście w swoim nowym kasku :)
Czarek i jego SELEV© ragore
Ruszyliśmy. Po kilku kilometrach powrót po Boba, dalej przez groblę, na Roztokę poprzez nasze górki a kończąc górkami Damiana.
Obawiałem się, że będzie znacznie gorzej, tylko dwa razy zdjęło mnie, brak odpowiedniej techniki...:) Oj ciężka czeka mnie praca, zanim wystartuję w tym roku w maratonie