Bieganie KPN

Niedziela, 7 lutego 2010 · Komentarze(5)
Kategoria bieganie
Dziś przebieżka z Bobem (Czarek i Janek zrezygnowali). Do Kępiastego marszobieg z Bobem, gdyż dokuczał mu ból pleców. Później pożegnanie i każdy w swoją stronę, on do domu ja dalej. Trasa przetarta, bardzo wygodne bieganie, do momentu przecięcia śladów nart Damiana w okolicach Marianowa. Od tego momentu porażka - nie przejechane podbiegi, roztopiony,a później osunięty, zalegający śnieg i zaczął się marszobieg (głownie z naciskiem na marsz połączony z przecieranie śniegu powyżej kostek :) Generalnie super!!!
Dziś nawet nie zamarzł GPS (skarpeta frotte + ochraniacz), tylko czasami gubił sygnał, czego wynikiem jest mniejszy czas i dystans.
GPS dystans 12,46km czas 1h14min46s kalorie 1214
pulsometr 1h27min48s kalorie1533
reasumując powinno wyjść ok. 14,6km
MAŁA ROZBIEŻNOŚĆ ;)
Znając drogę i porównując odwzorowanie śladu na mapie to widać także MALE ROZBIEŻNOŚCI ;) Jak widać technika nie jest zbyt doskonała

Komentarze (5)

dmk77 - tak się składa, że nawet nie "tknąłem" śladu. Kiedy zaczniesz jeździć łyżwą?
Dzięki za numer ;)

ragore 19:07 poniedziałek, 8 lutego 2010

Świeża, świeża, bo mojej żony ;)

ragore 11:04 niedziela, 7 lutego 2010

To działa jak chce ta maszyna widocznie skarpeta była nieświeża i się dusił i gubił ślad ten GPS he he pozdrawiam .

cezar24mtb 10:56 niedziela, 7 lutego 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iechc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]